Tak rekomenduje wyjazd na narty do Bukowiny Wojtek, jeden ze współwłaścicieli biura podróży Masz Wakacje w Koszalinie. Wtórują mu też jego klienci, ci którzy do na obóz narciarski dla dzieci z rodzicami jeżdżą już od kilku lat. Co aż tak niezwykłego jest w tym wyjeździe, że wiele osób po powrocie deklaruje stanowczo:
To najlepszy wyjazd na narty w Polsce
Pensjonat, jak pensjonat. Fajny ale w okolicy zbudowano już wiele innych o wyższym standardzie. Natomiast ogromnym atutem Stasindy, w której zakwaterowani są uczestnicy wyjazdu jest rodzinna atmosfera i doskonała kuchnia.
Ośrodek fajny, basen świetny, tylko pokój był dla 4 osób trochę za mały , wyżywienie – przepyszne – opowiada Marta, jedna z uczestniczek wyjazdu
– Dziękujemy właścicielom za gościnność, smaczne posiłki( przyrost wagi w cenie wyjazdu:-) a organizatorom za sprawną organizację i fajne podejście do dzieciaczków – dodaje Kasia, kolejna zadowolona z wyjazdu mama
Kluczem do sukcesu jest program
Zapewniają organizatorzy. I faktycznie, czytając szczegóły wyjazdu ciężko w pierwszym momencie zrozumieć w jaki sposób, w trakcie tygodniowego wyjazdu uda się zrealizować wszystkie podpunkty.
Na kilku stronach dokładnie rozpisano czego możemy się spodziewać w trakcie pobytu w Bukowinie. Szkolenia dla dzieci, zajęcia dla najmłodszych, gry, zabawy i animacje. Bajkowa maszyna czasu, balonowe zoo czy wyprawa śnieżnego patrolu to tylko część propozycji.
W kolejnych akapitach wyszczególnione są atrakcje dla starszych i dorosłych dzieci oraz te przeznaczone dla całych rodzin. Ognisko z kiełbaskami, spacer z pochodniami, wieczór integracyjny przy kominku, zawody narciarskie… Zaraz, a gdzie czas wolny na spacer po Krupówkach czy kąpiel w basenie – chciałoby się zakrzyknąć już w połowie lektury 😉
A w praktyce ?
W teorii program wygląda pięknie, a jak ten najlepszy podobno wyjazd na narty w Polsce wygląda w praktyce ?
– Doskonała kadra trenerska, zwłaszcza ukłony dla pana Jacka Stworowskiego, który chce nauczyć i zwraca uwagę na szczegóły. Mój syn był rozczarowany, że nie może zostać jeszcze tydzień. Życzę utrzymania tak wysokiego poziomu na przyszłość – tak opisuje swoje wrażenia z wyjazdu Safira
– Jesteśmy zachwyceni, a w szczególności chciałabym pochwalić instruktorów maluchów i Pana Kierownika, którzy potrafili zachęcić dzieciaki do nart – wtóruje Marta.
I dodaje:– W przyszłym roku zapewne również się wybierzemy do Bukowiny …